7/13/2015

openbox/haul cropp

heii. Dawno nie pisałam.. tzn 12 dni :) Dzisiaj przygotowałam dla was taki openbox z firmy cropp. Ze względu na wyjazd w sierpniu (Francja, Belgia i Anglia w 8 dni) z którego z resztą jeszcze będzie pakowanie, zaczynam już kupować pomału rzeczy np. bluzki, stroje itp., których będę potrzebować. Tak, jasne, biorę też ciuchy, które mam w szafie, ale nowych ubrań nigdy za wiele. Post nie jest sponsorowany. Oto te 3 zdobycze:

Wszystko to przyszło w takiej "torbie" z materiału (?) jak zwykłe jednorazowe siatki.


W środku były te moje 3 rzeczy zamówione i faktura z ulotką.


Pierwszą rzeczą są japonki w kolorze takim jasnym, błękitnym z białymi elementami np. napisem 'fresh vibes'. Przyszły opakowane w folię. Wykonane z pianki. Rozmiar 38. Cena: 19,99 zł.



Drugą rzeczą był t-shirt w kolorze szarym z białym napisem 'i love summer'. Niby jest zwykły ale z niego jestem chyba najbardziej zadowolona. Jedyny minus to rozmiar. Wzięłam rozmiar S ale bluzka jest szeroka.  Zapakowana w folię. Cena: przeceniona z 29,99 zł na 9,99 zł. (nie jest to napisane na metce cenowej)




Ostatnią, trzecią już rzeczą jest biała bluzka z czarnymi dodatkami i cekinowym diamencikiem. Zamówiła ją moja mama ale dla niej jest za ciasna więc mogę ją przygarnąć :) 
Rozmiar S. NIE PRZYSZŁA ZAPAKOWANA W FOLIĘ - zdjęcie nr. 1 jest po wyjęciu jej z paczki. Cena: przeceniona z 29,99 zł na 9,99 zł. 



Zakupy uważam za udane. Chcecie taki sam post z innej firmy ? mowa tu o firmie sin-say :)

7/01/2015

favourite of june

Heei, cześć i czołem! To znowu ja. W wakacje posty chyba będą częściej dodawane. Nie, żeby komentować nie trzeba mieć bloga, konta google - choć w dzisiejszych czasach raczej większość je ma, nawet nie korzystając z tego umyślnie tzn. pobieramy aplikacje na androida mając konto, używamy też stony 'youtube' i subskrybujemy ludzi przez co? przez konto na google. No, ale jeśli chodzi o dzisiejszy wpis są to ulubieńcy oto oni:


lody 'kaktusy'
Wydaje mi się że wiele o nich pisać nie muszę - trójkolorowy lód wodny z kultową polewką. Warto się posmakować i się uzależnić. Teraz weszły do sprzedaży nowe lody kaktusy tzn. z innymi kolorami/smakami. Ja, kaktusocholiczka nie potrafię wybrać, który lepszy. A wy?


dwukolorowa szminka 'avon'
Tak, ulubieniec kosmetyczny to szminka. W tym miesiącu nie odstąpiła mnie na krok. Miałam ją ze sobą wszędzie. Po prostu w związku z tym, że jest kolorowa, a nie bezbarwna nie używałam jej zawsze np. w szkole. Co więcej pisać.. zobaczyłam ją - niska cena, 2 kolory, można spróbować.


coca-cola/ coca-cola zero 
Choć smak coli zero na początku nie był świetny, bo brakowało mi tego całego "cukru" to i tak ją piłam. Okazało się, że nie jest taka zła - gdy piłam przez słomkę nie mogłam poczuć smaku do końca. Teraz kupowałam ją co chwilę. Zwykła cola to wiadomo - pychotka.


pizza
W czerwcu dostałam ich chyba z 12. Codziennie je jadłam (tak wiem, bardzo zdrowo). Jak nie te kupne pizze to byłam w pizzeriach więc czemu nie. Każdy wie co to i pewnie większość lubi.


trampki w kwiaty
W tym miesiącu raczej nie było dnia kiedy nie byłam w swoich trampkach. Widzieć mogliście je na róóóżnych zdjęciach. Nie pokażę ich osobno tylko na zdjęciach w tle, bo są na tyle brudne, że wstyd haha. 


zakończenie roku - absolwentka podstawówki
Tak, tak, tak, skończyłam szkołę podstawową. Możecie pisać komentarze "za młoda na bloga" lub "hahaha ja skończyłam gimnazjum" ale nie obchodzi mnie to. Zaczynam nowy rozdział w życiu i jestem dumna, że z takimi wynikami kończę pewien etap mojego rozwoju. Teraz tylko według niektórych "najgorsze z najgorszych" chociaż ja wcale tak tego nie doświadczam. 

wakacje
Tak długo przez nas wyczekiwane. Teraz wolne aż 2 miesiące! Ale zapewne szybko to zleci. Mamy tyle planów, tylko czy wszystkie będą udane? Miejmy nadzieję, że tak. 

rozwój bloga
Przybywa was tu coraz więcej. Pod każdym postem komentarze, wyświetlenia - ach, jak się cieszę. Naprawdę, to szczere. Jestem szczęśliwa kiedy widzę nawet 5 wyświetleń więcej bo wiem, że interesuje to was i są osoby warte mojej pracy.

                                                                                                                                                                                              
No, wygląda, że to tyle z ulubieńców. Wiem, mało ich, ale teraz już widzę, że w następnych będzie więcej rzeczy, bo coś kończę, coś dopiero zauważyłam wczoraj, przedwczoraj i nie zalicza się na ten miesiąc. Następnym postem chyba będzie haul. Chcecie? ☺